www.youngtimers.fora.pl

kuniu

Tak jak pisałem na razie tylko plany brak pracy = brak kaski, a brak kaski = brak nowego auta Sad

keen

Kolejne perypetie tego sprzętu :
W środę z Wilem robiliśmy wydech - nie było szpilek głowica-kolektor. Gwintowanie nic nie dało, nowe szpilki na kleju dzisiaj wyjechały i maszynka troszku za głośno pryka. Mam już komplet naprawczy (gwintowniki na 10', wiertła i szpilki) trzeba tylko przysiąść.
Moduł głupieje - maszynka pali sporo za dużo ale się nie zbiera.... Z pomocą przyjdzie szfagier (chyba chłopa ozłocę ) i moduł z jego dawnego malca cabrio.
Hamulce umarły - pompowanie 2-4 razy i są. Mam już prawie całość elementów naprawczych poza cylinderkami. Najpierw szczęki, zawleczki i linki a potem reszta. W tym wypadku są różne wersje - najprawdopodobniej w którejś szczęce nie działa samoregulator i mimo odpowietrzania pedał opada. Znajomy z F&F twierdzi że to w lewym przednik kole często się dzieje bo tam największe ciśnienie z pompy idzie i samoregulator najczęściej pada. Cóż sprawdzimy.

Ps. Moja Helga nie może zrozumieć dlaczego paszczak nocuje na ulicy malczan w garażu ;>

keen

Minął kolejny ciężki dzień zmagań.
Zaczęło się niewinnie od wycinania dziury w budzie żeby bez rwania silnik skręcić wydech, a skończyło się na ostrym cięciu i spawaniu. Śfagier był niesamowity (dzięki).
W końcu wydech się trzyma i nie pierdzi, ogrzewanie się poprawiło.
Hamulce zaczęły działać - rano test.
Moduł zapłonu wymieniony i bez jazdy po samym dźwięku słyszałem że dostał skrzydeł silniczek.
Ręczny działa - blokuje i zwalnia tak jak dźwignia karze.
A cięcia było sporo i spawania też troszeczkę, głównie w celu reanimacji hamulców.
Przed 11 szfagier wyłączył migomat, i ledwie miał siły odpowietrzaniem się zająć. Ale wreszcie się udało. Jutro tylko zalepię dziury i będzie git.

krzemien323

Fajnie się czyta Twoje opowieści Very Happy

. Ciekawi mnie tylko czym tam się ogrzewacie, bo przy tych mrozach grzebać przy aucie to musi być hardcore Exclamation

keen

Piecyk gazowy. Niestety wczoraj podczas zabawy przy malczanie Sebcia i tuningu drzwi garażowych butla umarła więc do pensji prace przerwane ... :>

sebastian105

keen jutro wyczyszczę mój oryginalny gaźnik to ten ci mogę dać. Jest jeszcze inna kwestia. Zamachu.

keen

Zobaczymy co z zamachem. Najpierw gaźnik.
Narazie muszę wyeliminować to dziwne gwałtowne szarpanie na 3 przy prędkości 55 km/h. Mało przyjemne to jest, kiedy maszynka nabiera prędkości i nagle robię z twarzy glonojada na przedniej szybie.

sebastian105

Grzebałeś coś w swojej maszynce?? Ja jutro poprawie ta linkę ssania w swoim. A tak to mój rakieta.

keen

Nie było kiedy. Rano papierki od malagutka załatwiałem, ubezpieczałem itp. Po za tym Praca, praca, praca i pokemon zwany popularnie "żona", z wielkimi wyrzutami.
Odebrałem dzisiaj po 21-wszej paszczaka z remontu, więc się troszku babulec uspokoi i nie będę musiał jej du.. wozić.
MajsteroKamillo twierdzi, że za głupocizny zapłonu przy module odpowiada także czujnik położenia wału, i że takie usterki w EL się zdarzają.

sebastian105

To to wiem że i to odpowiada za to. mamy i czujnik chyba x2. Musze poszukać luzem a jak nie to na silniku jest. A kiedy grzebiesz?? Tylko spróbuj tak jak ja pod gołym niebem. Pełna partyzantka i satysfakcja x2 że się udało.